25 marca odbyła się narada dyrektorów bialskich szkół w związku z planowanym strajkiem. Organ prowadzący nie jest w tej sprawie stroną i nie bierze odpowiedzialności za jej przebieg, jednak ma na względzie bezpieczeństwo uczniów, co podkreślił prezydent Michał Litwiniuk. Dlatego umożliwiono w UM spotkanie, podczas którego dyrektorzy wymienili się informacjami i podjęli decyzje organizacyjne.
Za priorytet uznano bezpieczeństwo uczniów i zapewnienie im opieki oraz stworzenie warunków do prawidłowego przebiegu egzaminów i sprawdzianów. Należy podkreślić, że główna rola w zaistniałej sytuacji przypada Kuratorium Oświaty w Lublinie i Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, co dyrektorzy placówek doskonale rozumieją. W przeprowadzonych referendach zdecydowana większość nauczycieli w bialskich szkołach, przedszkolach i placówkach poparła strajk. Czy dojdzie do strajku, ilu nauczycieli weźmie ewentualnie w nich udział - to pytania, na które dzisiaj trudno odpowiedzieć. W przypadku strajku dyrektorzy otrzymają od organu prowadzącego pełne wsparcie organizacyjne, oczywiście w zakresie uprawnień i kompetencji Urzędu Miasta (przypomnijmy, że np. egzaminy zewnętrzne w szkołach nie są zadaniem organu prowadzącego - za ich przeprowadzenie odpowiada Centralna Komisja Egzaminacyjna i Ministerstwo Edukacji Narodowej).
Dyrektorzy szkół podjęli decyzje, że:
- W miarę swoich możliwości organizacyjnych i kadrowych zapewnią opiekę uczniów i zadbają o ich bezpieczeństwo.
- Ze szkół, w których strajk się nie odbędzie, zostaną delegowani nauczyciele do innych szkół, by wspomóc je podczas egzaminów i sprawdzianów.
- Będą współpracować, wymieniając wszelkie potrzebne informacje.
Organ prowadzący (Urząd Miasta) będzie monitorował trudną sytuację szkół w celu wsparcia – w zakresie swoich możliwości, nie wchodząc w kompetencje kuratorium oświaty i Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.