Joel, Gertrude Waksin oraz Chaim Zylberberg - to nazwiska trojga przodów Trudy Wiesenberger, która po wielu latach od ich śmierci przybyła do Białej Podlaskiej z USA aby oddać im hołd w postaci symbolicznych tabliczek, umieszczonych w chodniku przy ul. Krótkiej.
Przed II wojną światową kamienicę przy ul. Krótkiej wybudował i zamieszkiwał dziadek Trudy dr. Joel Zylberberg. Tutaj także prowadził klinikę dentystyczną. Jego żoną była Gertrude, a oboje przyszli na świat pod koniec XIX wieku w Brześciu. Ich syn Chaim urodził się w 1920 roku i ukończył liceum im. J.I. Kraszewskiego w Białej Podlaskiej. Był bratem ojca Trudy Wiesenberger.
Joel i Chaim zostali zabrani ostatnim transportem z Białej Podlaskiej i popełnili samobójstwo w drodze do obozu lub w obozie. Gertruda zginęła w Auschwitz w 1942 roku.
Trudy Wiesenberger mieszka obecnie w Phoenix oraz w Cleveland. Jest emerytowaną artystką i kolekcjonerem sztuki, a do 2011 była kuratorem galerii sztuki przy Clevland University Hospital.
Kamienie pamięci „Solpersteine” to projekt niemieckiego artysty Guntera Demniga, który zaczął montować kostki w połowie lat dziewięćdziesiątych w Niemczech. Intencją artysty jest przywrócenie imienia i nazwiska ofiarom hitlerowskich prześladowań w czasach III Rzeszy zgodnie wersetem talmudu: „człowiek zostaje zapomniany dopiero wtedy, gdy zapomniane zostanie jego imię”. W Niemczech i innych miastach Europy, również w Polsce, jest już około 65 tys. takich pamiątek.